Popuściłam sobie i narzekałam znów na ból stopy. Teraz ostro biorę się za dietę. Taką z wykorzystaniem zaleceń przy diecie moczanowej.
Nie będzie to łatwe, bo wielu produktów nie mogę jeść. Ale spróbuję i wysilę swoją wyobraźnię.
Odstawiam podroby. Bo wątróbką załatwiłam się kilka dni temu .Już lepiej ze stopą i nie chcę powtórek z rozrywki.
Dzisiaj moje menu przedstawia się następująco:
Śniadanie :
1 kromka żytniego chleba posmarowana cieniutko masłem.
2 małe plasterki sera brie .
I jeszcze dzisiaj kubek kawy z malutkim dodatkiem miodu.
II śniadanie:
Miseczka jogurtu greckiego rzodkiewkami i szczypiorkiem.
Lunch :
Zupa krem z papryki i innych warzyw.
Obiad:
Kopytka ( bo wczoraj zostało mi ziemniaków)
Jajko na twardo z odrobiną sosu chrzanowego. Posypane koperkiem i zieloną pietruszką.
Kolacja:
Pomidor, polany oliwą z oliwek, posypany talarkami cebuli.
Kromka chleba żytniego z odrobiną masła.
1/2 szklanka soku z pomarańczy.